Sesja narzeczeńska to nie jest nowy trend, jednak przyznaję, że od paru ostatnich lat bije rekordy popularności. Zdjęcia narzeczeńskie to doskonałe wprowadzenie w klimat weselny, a co za tym idzie – w klimat małżeński. Wspólnie spędzony czas to również oderwanie od organizacyjnej rzeczywistości, jaka panuje w ostatnich miesiącach przed weselem.
Często spotykam się z opinią, że tego typu wydarzenie to możliwość spędzenia ze sobą czasu oraz przyzwolenie na chwilę zapomnienia. To ważny aspekt, a zwłaszcza w dobie dużych oczekiwań ze strony gości oraz perfekcjonizmu, który w nas drzemie.
Warto zrobić oddech i przypomnieć sobie dlaczego tak naprawdę to wszystko jest organizowane 🙂
Patrząc z perspektywy fotografa to czy może być lepsza możliwość na poznanie przyszłych Małżonków jak nie wspólnie spędzony czas przed dniem „0”? Sesja narzeczeńska to dobry moment, aby złapać z fotografem kontakt, aby się siebie nauczyć oraz przede wszystkim – poznać. Po zrealizowaniu takiej sesji z pewnością planowane zdjęcia podczas ślubu nie będą już przyprawiały Parę Młodą o ból głowy. W trakcie realizacji sesji narzeczeńskiej fotograf mimowolnie staje się jednym z bliższych osób wśród zaproszonych na wesele gości. To właśnie dzięki wypracowanym podczas wspólnej pracy relacjom, para Narzeczonych obdarowuje zaufaniem fotografa. Jest to swego rodzaju fundament, który stanowi o niepowtarzalnych zdjęciach ze ślubu oraz wesela.
Bardzo istotnym aspektem jest obycie się z obiektywem. Często dzieje się tak, że pary nie mające wcześniej doświadczeń, związanych z aparatem fotograficznym odczuwają lęk. Sesja narzeczeńska to bardzo dobra szansa na zmierzenie się z tym lękiem.
Jak się przygotować do sesji narzeczeńskiej?
Nie ma reguły jak dobrze przygotować się do tego typu zdjęć, są natomiast zalecenia, które należy wziąć pod uwagę.
Przede wszystkim warto mieć pomysł na sesję narzeczeńską i na tym należy się skupić. Pamiętajcie, że jest to Wasza idea i nie warto się tu rozglądać na nikogo innego. Wiele zależy też od Waszego nastawienia, a to z pewnością przekłada się na owoce pracy.
Ważne są szczegóły, które tworzą całość. Planując z fotografem sesję narzeczeńską pierwszym pytaniem jest „gdzie zrobić sesję?”. Tutaj pole do manewru pozostawia się Wam, Drodzy przyszli Małżonkowie. O ile sztampowe rozwiązania wchodzą w grę, o tyle wspomniany wyżej pomysł na sesję jak i miejsce sesji są kluczowe. Tylko dla Was tak ważna będzie TA kawiarnia, w której się poznaliście lub TEN park, gdzie pierwszy raz padły ważne słowa. To są miejsca magiczne dla Was, to właśnie tu będziecie czuć się dobrze, komfortowo i nostalgicznie zarazem.
Kiedy zrobić sesję narzeczeńską?
Nie ma idealnego momentu na realizację sesji narzeczeńskiej, niemniej jednak istnieją przesłanki, aby zrobić to parę miesięcy przed planowaną datą ślubu.
Nie jest też istotna pora roku, każda z nich skrywa za sobą duży potencjał: od pięknych kolorów wiosny, po mroźne poranki zimą. Nie rezerwujmy sobie tylko lata na zdjęcia narzeczeńskie, potraktujmy tę część organizacji i planowania bardziej niestandardowo – co powiecie na sesję narzeczeńską, ślub i wesele…jesienią?
Organizacja sesji narzeczeńskiej
Przygotowanie do sesji narzeczeńskiej nie powinno zabierać Wam dużo czasu, to przecież nie jest wesele 🙂 Warto pójść w prostotę, bo ta obroni się zawsze. Zalecam powstrzymanie od wymyślania czegoś, czego nie robiliście wcześniej. Takie sytuacje tylko mogą podważyć wasze poczucie bezpieczeństwa, czego chcemy uniknąć. Na co w takim razie należy zwrócić szczególną uwagę?
Ubiór – Sukienka na sesję narzeczeńską czy wygodne jeansy? Ubierz to, w czym będzie Ci komfortowo. Ważne są naturalne ruchy, a przy nieodpowiedniej odzieży może być to kłopotliwe. Zalecam przewiewne tkaniny i takie elementy garderoby, które już znacie. Panowie – wygodny but i nieuciskające w szyję guziki od koszuli – Wasz uśmiech na zdjęciach zdradzi wszystko 😉
Konieczne jest znalezienie wspólnego mianownika. Co to oznacza? Otóż to, że dobrze gdybyście do siebie pasowali – i to nie tylko pod kątem wyboru na całe życie (:)), ale na zdjęciach w kategorii: ubiór. Niech ta wygodna sukienka nie będzie z innej bajki niż koszula z nieuciskającym guzikiem przy szyi.
Makijaż – sesja przedślubna to nie jest moment na eksperymenty makijażowe przed lustrem. Jeśli malujesz się sama to tak naprawdę tę realizację możesz potraktować jako ważniejsze wyjście. Nieco mocniejszy makijaż bez niepewnych elementów z pewnością się sprawdzi.
Druga sprawa to profesjonalny makijaż – sesja narzeczeńska to dobry moment, aby sprawdzić czy dobrze się czujesz w makijażu przygotowanym przez profesjonalistę, można wtedy dobrze ustalić preferencje makijażowe i uznać czy czujesz się wtedy komfortowo. Jest to idealny patent na wykorzystanie próbnego makijażu przed ślubem – zamiast iść w nim po bułki lub do pracy, znakomicie odnajdzie się w świetle fleszy podczas sesji narzeczeńskiej.
Dodatki – rekwizyty do sesji narzeczeńskiej są ważne, jednak nie najważniejsze. Bardzo dobrze wyglądają elementy, pasujące do scenerii, uzupełniające całość. Pamiętajcie jednak, że nie mogą Was przyćmić, ponton z głową flaminga odpada 🙂 Akcenty podkreślające Wasz klimat, poczucie humoru, wspólne zainteresowania – jak najbardziej tak, jednak w wersji minimalistycznej.
Sesja narzeczeńska w Rzeszowie i nie tylko
ma wiele zalet. Dzięki tym paru godzinom przed obiektywem można nabrać wprawy i oswoić się z aparatem. To właśnie na sesji narzeczeńskiej rodzi się zaufanie do fotografa, to właśnie tutaj te relacje są początkiem współpracy, której owoce będą widoczne na fotografiach ślubnych.
Udział w sesji narzeczeńskiej to tak naprawdę „must have”, warunkujące niezapomniane wspomnienia. Wykonane fotografie mogą również posłużyć jako część zaproszenia na ślub lub element wystroju sali.
Możliwości jest wiele, ogranicza Was tylko wyobraźnia 🙂