Karolina i Michał- ślub pod Rzeszowem

Ślub po sąsiedzku to świetna sprawa. Optymalny dojazd to większy spokój w głowie dla fotografa i więcej czasu na wszystkie przygotowania. To oczywiście też większa szansa na spotkanie znajomych na weselu, a to ma niebagatelne znaczenie dla tego jak fotograf jest postrzegany przez gości. Znajomość znacznie skraca dystans i otwiera ludzi., a to ma ogromne znaczenie i przekłada się na to jakie będą zdjęcia.

Ślub w Woli Zgłobieńskiej

Ceremonia zaślubin odbyła się w kościele w Woli Zgłobieńskiej. To kościółek z ładnym ciekawym wnętrzem i pięknymi witrażami, które przy słonecznej pogodzie wpuszczają feerię barw do wnętrza.

Karolinę do ślubu prowadził jej tata, a Michał czekał na swoją wybrankę przy ołtarzu. Miękkie światło w kościele, pięknie oświetlało ich twarze. Podczas zakładania obrączek emocje sięgnęły zenitu.

Po ceremonii Para Młoda wsiadła do swojego MINI i popędziła do lokalu w Pstrągowej po drodze zatrzymując się na tradycyjnej bramie. Pan Młody zdemolował ul pszczelarza, który na szczęście był pusty i żadne pszczoły nie zaatakowały ani Pary Młodej ani gości 😉

Wesele w Ranczo Pstrągowa

Raczej spokojny przebieg przygotowań i samego ślubu, zwiastował też raczej spokojne wesele. Oczywiście doświadczenie nauczyło mnie, żeby nic sobie w głowie nie zakładać bo mogę się zdziwić i tak też było tym razem, bo wesele było totalną petardą. Zjawiskowy pierwszy taniec Pary Młodej rozkręcił imprezową atmosferę. Góralski zespół dawał czadu, a goście niesieni skoczną muzyką pokazali na co ich stać. Były tańce w parach i grupach, a nawet animacje dla dzieciaków przygotowane przez animatorkę, w których uczestniczyli też dorośli z Michałem i Karoliną na czele. Zespół zorganizował też mini zawody typowo górlaskie, w których z chęcią i sporym zaangażowaniem wzięło udział wielu panów. Widowisko było przednie.

W chwilach przerw, można było wyjść na werandę i podziwiać okoliczne bardzo malownicze pagórki, na których zlokalizowane jest Ranczo w Pstrągowej.

Fotograf Boguchwała

W Gminie w której mieszkam jest sporo ciekawych miejsc na wesele i sesję plenerową. Zawsze jak otrzymuję zapytanie dotyczące fotografii ślubnej w Boguchwale lub okolicach, cieszę się, bo lubię działać na terenie który znam z ludźmi których znam. Nawet jeżeli ktoś jest z innej części województwa podkarpackiego, to często proponuję okolice Woli Zgłobieńskiej na sesję plenerową. Krajobrazy wiosną latem i jesienią są tutaj znakomite, a mnogość miejsc z fajnym klimatem, na organizację wesela jest atutem tego regionu. Dodatkowo to rzut beretem od Rzeszowa i jeśli któś z różnych przyczyn szuka czegoś w małej odległości od miasta, to tutaj ma blisko.

sprawdź wolne terminy

Napisz
Zadzwoń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *